Buty On Running Cloudventure – test szwajcarskich nowości

Szwajcarska firma On Running wypuściła właśnie trzecie wcielenie butów Cloudventure, udowadniając, że nie zawsze lepsze musi być wrogiem dobrego.

Po bardzo pozytywnych wrażeniach i górskich przygodach z modelem On Running Cloudultra nie mogłem się doczekać spotkania z kolejnym trailowym butem tego szwajcarskiego producenta. Tym razem padło na buty On Running Cloudventure, a testowane buty są już trzecią generacją tego modelu. Przez producenta rekomendowany jest na krótsze niż ultra dystanse. Ich naturalnym środowiskiem powinny być strome, kamieniste szlaki, skalne podbiegi i szybkie zbiegi. Generalnie ma być szybciej i bardziej bezkompromisowo.

Ekologia po szwajcarsku

Po wypakowaniu butów z pudełka i szybkim rzucie oka nie mogłem powstrzymać wrażenia, że i tym razem On Running zaskoczy mnie na szlaku. Kolor flare/mulberry jest jednocześnie charakterystyczny i zwracający na siebie uwagę. Z drugiej strony pozostaje jednak odpowiednio stonowany. Na zdjęciach może przypominać mocniejszy pomarańcz, ale w rzeczywistości najbliżej mu do koloru jasnej cegły. Cholewka wykonana jest w całości z poliestru w 80% pochodzącym z recyclingu! Materiał sprawia wrażenie bardzo wytrzymałego w kontakcie z ostrymi kamieniami. Jednocześnie zapewnia świetną wentylację, a po zawiązaniu buta doskonale dopasowuje się do kształtu stopy.

Dolna część cholewki na palcach oraz wokół jest ogumowana. To zapewnia dodatkowe zabezpieczenie naszej stopy. Język w On Running Cloudventure jest raczej cienki, minimalistyczny i nie posiada specjalnej wyściółki. Przymocowany jest do cholewki gumką, zapobiegającą przesuwaniu się na boki. Jest tak, jak ma być! W części zewnętrznej języka mamy również elastyczną szlufkę, która przytrzymuje sznurowadła w trakcie biegu. To wszystko razem budzi moje zaufanie i – jak już przyzwyczaił nas producent – ma swoje przeznaczenie. Drop w modelu On Running Cloudventure wynosi równe 6 mm, a waga jednego buta to 340 gramów (rozmiar 45).

Buty On Running Cloudventure – obietnice vs rzeczywistość

Jednak to co najbardziej charakterystyczne dla butów On Running Cloudventure leży pod naszą stopą i musimy sami tego doświadczyć. Znany z większości modeli On system CloudTec ma postać amortyzujących „chmurek” działających i przenoszących siły we wszystkich płaszczyznach. Wykonany został ze specjalnej mieszanki pianki Helion, która zachowuje swoje właściwości bez względu na temperaturę. To ma oczywiście znaczenie w kontekście naturalnego środowiska On Cloudventure. Jeszcze tego samego dnia buty wylądowały na stopach i znalazły się na Przełęczy Kocierskiej. Przez kolejne trzy dni miałem przyjemność testować buty On Running Cloudventure na szlakach Beskidu Małego w różnych warunkach pogodowych.

Pierwszy dzień to zdecydowane słońce i suchy szlak ale mimo to początek z rezerwą i ograniczonym zaufaniem. Jednak z każdym kolejnym krokiem, każdym kolejnym zbiegiem kamienistym żlebem i kolejnym technicznym podbiegiem precyzja ulepszonej podeszwy MissionGrip pokazywała swoje możliwości. Mieszanka gumy pokrywającą podeszwę powoduje, że but dosłownie klei się do kamieni! Nie bez znaczenia jest oczywiście sam kształt protektora, który w przedniej części stopy ma postać licznych czworokątów o ostrych krawędziach oraz niższych elementów o licznych nacięciach. To one zwiększają powierzchnię kontaktu buta z podłożem. Na stromym podbiegu nie musisz już szukać specjalnego punktu zaczepienia pomiędzy kamieniami. Możesz się jedynie skupić się na oddechu i równym kroku bez względu na nawierzchnię.

Nie inaczej jest na zbiegach. Precyzyjny MissionGrip w tylnej części stopy ma również postać czworokątów. Są tam jednak znacznie większe i mają ostre krawędzie skierowane w przeciwną stronę niż w części przedniej butów. Podeszwa zachodzi mocno na piętę zapewniając dodatkową kontrolę i bezpieczeństwo na stromych, bardzo technicznych zbiegach czy zejściach. Dzięki temu trzyma świetnie stopę i nadaje właściwy kierunek. Natomiast system CloudTec w połączeniu z pianką Helion w zupełnie wystarczającym stopniu amortyzuje uderzenia stopy o kamienistą nawierzchnię szlaku. Kolejnego dnia testu warunki pogodowe diametralnie się zmieniły, spadł deszcz. To umożliwiło konfrontację On Running Cloudventure z mokrym szlakiem. Ze względu na warunki tempo oczywiście znacznie spadło ale buty On Running Cloudventure wciąż świetnie radziły sobie na mokrych i śliskich kamieniach, po których niejednokrotnie spływał strumień deszczówki.

Buty On Running Cloudventure – diabeł tkwi w szczegółach

W modelu On Running Cloudventure system CloudTec został lekko okrojony i zredukowany w stosunku do modelu Cloudultra. To ograniczyło stopień amortyzacji i komfortu, ale także obniżyło profil podeszwy. Zbliżyło też stopy do nawierzchni, co znacząco poprawiło stabilizację na nierównych i szybkich zbiegach. ‚Chmurki’ pozostawiono tylko pod piętą oraz pod śródstopiem, czyli punktami bezpośredniego kontaktu stopy z podłożem. Taki zabieg pozostawił biegaczowi więcej przestrzeni na poczucie nawierzchni. Szczególnie, gdy na kamienistych, ostrych i technicznych trasach, biegnąc ‚na limicie’, będziemy utrzymywać tylko niewielki stopień kontaktu podeszwy z podłożem.

W terenie mniej wymagającym, na szybkich zbiegach lub odcinkach płaskich buty On Running Cloudventure nadal jest bardzo dynamiczną konstrukcją, w której skład wchodzi znana, ale ulepszona płytka Speedboard. Ma ona za zadanie maksymalne przełożenie energii lądowania w odbicie podczas kolejnego kroku. W połączeniu z amortyzującą pianką Helion mamy wówczas chwilę na złapanie oddechu pomiędzy technicznymi sekcjami trasy.

Podsumowanie

Twórcy On Running Cloudventure chcieli stworzyć buty na techniczne i kamieniste trasy, gdzie kluczową rolę odrywa precyzja i przyczepność. Moim zdaniem osiągnęli to w 100%. Nie jest to kolejny wszechstronny, uniwersalny i turbo wygodny byt na każdą trasę i pogodę. Wymaga od biegacza zaangażowania, zaufania na początku i “popuszczenia smyczy”. Dopiero wówczas pokazuje swoje możliwości. Startując na dystansie ultra sięgnąłbym raczej po On Running Cloudultra, bo priorytetem jest wielogodzinny komfort, a intensywność i chęć do ryzyka na zmęczonych nogach zdecydowanie mniejsza. Natomiast na krótszych i wymagających trasach Sky czy Vertical nie miałbym już wątpliwości – na pewno On Running Cloudventure.